Przedwcześnie zakończona misja

Bardzo nie lubimy takich przedsięwzięć, które się kończą, zanim się na dobre rozpoczęły. Polskie teatry operowe na siłę rewolucjonizują klasykę gatunku, a nie potrafią się nijak ułożyć z twórczością współczesną. Młodzi kompozytorzy nie mają się od kogo uczyć ani z kim współpracować przy inscenizacjach, nieśmiałe próby wprowadzenia nowych utworów w obieg kończą się z reguły po dwóch, trzech przedstawieniach. O raptownym, choć spodziewanym końcu Projektu P  – w krótkim komentarzu dla „Tygodnika Powszechnego”. Więcej (dużo więcej), także z udziałem Upiora, w reportażu TVP Kultura, w sobotę 6 czerwca o 18.05.

Przedwcześnie zakończona misja

2 komentarze

  1. pierwszyrzad

    A czy szanowny Upiór uczestniczył kilka lat temu w preludium Projektu P czyli podobnym w zamyśle połączeniu Sudden Rain A. Nowaka i Between A. Zubel również na scenia TW-ON? Również interesujące to było, zwłaszcza, że reżyserująca całośc Maja Kleczewska dorzucił tam swoje wartościowe „trzy grosze”

  2. Witam serdecznie Pierwszy Rząd, kimkolwiek on jest :) Pewnie, że Upiór był, nawet o tym obszernie pisał w swoim poprzednim wcieleniu. Tych preludiów było więcej w cyklu „Terytoria”, a w nich także operowe i quasi-operowe kompozycje młodych polskich kompozytorów (Mykietyn, Jaskot). Podaję link do mojej recenzji na stronie „Dziennika Teatralnego”, bo na e-teatr cała zawartość „Ruchu Muzycznego”, także z lat dawnych, wymaga teraz rejestracji, a na starej stronie „RM” z niewiadomych przyczyn posypały się znaki diakrytyczne i nie da się tego czytać. Z kolei w „Dzienniku” mnóstwo literówek, a jakoś można przez to przebrnąć.
    http://www.dziennikteatralny.pl/artykuly/dziwny-przypadek-dwojga-nocna-pora.html

Skomentuj Dorota Kozińska Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *