Trochę w tej mowie niegramatycznościów…
…bo strona jeszcze w budowie, pod czułym okiem Wielkiego Cybernetyka. Już niedługo ruszymy pełną parą. Przywołamy z zaświatów głosy, których już nie ma, porozmawiamy o muzykach, o których nikt nie wie albo nie chce rozmawiać, wyśmiejemy absurdy współczesnego życia muzycznego, poczytamy razem zapomniane książki. Zapraszamy do rozmów, dyskusji i współuczestnictwa, jesteśmy otwarci na wszelkie sugestie. Będzie to blog szalenie osobisty, a zarazem – w miarę skromnych możliwości – obrzydliwie rzetelny. Jeszcze odrobinę cierpliwości, a potem już będzie przepięknie.